"Wszyscy dookoła to tylko znajomi. Nawet rodzina. Dosyć łatwo to dziwne zjawisko wyjaśnić - nikt nie wie, co czuję i jak bardzo nienawidzę samej siebie. Nikt nie wie, że chcę uciec daleko stąd i żyć całkiem inaczej niż teraz. Może kiedyś znajdzie się ktoś więcej niż znajomy, może nawet spotkam przyjaciela i kiedy zacznę mu o tym wszystkim opowiadać on mnie uciszy, bo wszystko będzie już wiedział, od dawna."
|