Nadchodzi czas, jak teraz, kiedy mówię:
'Boże, jeśli mnie widzisz, pomóż'.
Zostawiam okruszki chleba na drodze,
powołuję się na ofiarę i cenę, jaką zapłaciłem.
Czuję Twój dotyk
czasami, kiedy upadam, ślizgam się.
Mam szczere pragnienie, by być taki jak Ty,
staram się nie zagasić ognia moimi czynami.
|