"Ktoś zamąci ci w głowie robiąc niejednoznaczne gesty, mówiąc niejednoznaczne rzeczy, nie kończąc wątków... coś że szybciej bije ci serce. A ty potem cierpisz, bo nagle zobojętniały wszystkie te gesty. To były puste gesty i słowa bez pokrycia.
Urabiać kogoś jak plastelinę by potem nagle zostawić w zimnym pokoju... Jak tak można do kurwy nędzy?"
|