Powiedziala, co mysli, wiedziala, ze albo to zleje albo sie z Nia nie zgodzi, przygotowala juz w glowie tysiace agrumentow popierajacych jej slowa, a On najzwyczajniej w swiecie siedzial i sluchal, czekal, az skonczy, a nastepnie powiedzial: "Przemysle", nie uslyszala slow tak jak od poprzednika:"Wymyslasz", po okolo godzinie przytulil Ja bardzo mocno i powiedzial:" Wiesz, masz racje", zrozumial, nie olal tego, przeanalizowal i zrozumial. O zwiazek trzeba dbac, i choc mezczyzna zazwyczaj uwaza, ze gdy kobiete ma, to nie musi za Nia latac, to sie myli, On nie pozwolil na to, by cos sie wypalilo, nie jest Nim. "Kochanie nie lubie tej coli mix, nie podchodzi mi, wole gingersa", gdy rano sie obudzila zobaczyla jedna butelke gingersa, specjalnie dla Niej. Malutki kroczek, a jaki cudowny. ;)
|