Dzisiaj dzień Nauczyciela. Nie widziałam się z Tobą. Jutro też się nie będę widzieć, bo jedziesz na zawody. A wczorajszy dzień... Na polskim patrzyłeś się 2 razy. Na matematyce rzuciłeś mnie płatkiem, którego mam nadal. Na wf grałam z Tobą w jednej drużynie w kosza, praktycznie tylko mi jedynej podawałeś piłkę. Później na dodatkowej matmie pochwaliłeś mnie za grę i obdarowałeś tym pięknym uśmiechem i spojrzeniem. Ale rzuciłeś kulką z taśmy. Nie chciałam jej oddać i udawałam, że Cię nie słyszę. Byłeś zły? Później w Ciebie rzuciłam i powiedziałeś, że mam przechlapane. Czułam się z tym źle.
|