Hej, wy tam w górze. Bo na pewno widzicie, co się ze mną dzieje. Powiedzcie, co robić. Jak uwolnić od bólu umysł, porzucić bezsenne noce, nie przygryzać policzków od wewnątrz. Pomóżcie zdecydować emocjom, wyzwolić się uczuciom. Nie zabierajcie odwagi podtykając kłody pod nogi.. Hej, słyszycie? Nie kolorujcie niemo wieczorów na fiolet. Niczym w mroźne noce wodzicie za nosy, stwarzając pozór odległej galaktyki. Nie zasłaniajcie gwiazd słyszących każdą skargę. To one dają nadzieję na lepsze jutro. Pozwólcie chociaż zapomnieć...
[Ariadna]
|