Bałagan w głowie. I wiesz co? Zaczęłam się nawet pakować. Nie tak dosłownie, do walizki. Ale zaczęłam już wszystko układać sobie w głowie. Wiem już co zabiorę ze sobą. Już nawet zaczęłam robić listę rzeczy, żeby niczego nie zapomnieć. Najgorsze są jednak wspomnienia. Ich nie chcę zabierać, jednak to o nich nie jestem w stanie zapomnieć wyjeżdżając.
|