Wyjasnij mi proszę,
co czuje człowiek,
który zwykł stać pod moim oknem,
paląc papierosa i krzycząc
'ślicznie dziś wyglądasz!'
co czuje człowiek,
który całował tak namiętnie i
zapachem mieszał zmysły,
któremu serce waliło jak szalone,
gdy mówiłam, że pragnę,
który nie potrafił hamować łez,
gdy z moich oczu uciekały kropelki.
Co czuje, proszę powiedz.
Nie uwierzę nigdy, że nie kochał.
To nielogiczne.
|