Opowiem Ci kiedyś jak przeżyłam Twoje
odejście. Opowiem o wszystkim, co leży
mi na sercu. O tym cierpieniu, które
wpierdoliło się do mojego wnętrza i
zabrało wszystko co się dało. O tych
łzach, których za nic nie mogłam
powstrzymać. O oczach, które straciły
swój blask. O dłoniach, które przestały
pasować do kogokolwiek innego. O
świeżym oddechu, który tak często gdzieś
mi umykał. O nogach, które nie biegły już
w Twoją stronę. O uśmiechu, który na
dłuższą chwilę znikał z mojej twarzy. O
włosach, które nie były już układane dla
Ciebie. O sercu, które z każdym dniem
biło coraz wolniej. I o całej mnie, która z
braku Ciebie, po prostu przestała istnieć.
|