Był koniec czerwca.Wiedziałam, że chciałabym by przeszłość wróciła. Przez moje niepoukładane życie przestał mnie kochać. Wiedziałam jak bardzo zraniłam go nie okazując swoich uczuć. Głęboko w sercu byłam pewna, że skoczyłabym za nim w ogień, a przez swoje zachowanie doprowadziłam do sytuacji gdy myśli że jest mi obojętny. Gdyby tylko wiedział jak bardzo się mylił.. Gdyby tylko wiedział jak szczęśliwa byłam kiedy się pojawił, kiedy trwał przy mnie jak nikt inny. Jak bardzo bezpieczna się czułam otulając się jego miłością do mnie.. Byłam i wszystko zniszczyłam. Po miłości mojego życia został tylko oziębły chłopak skrzywdzony przez nieodwzajemnione ciepło.
|