Dobra wiem, mam trudny charakter, najtrudniejszy z możliwych. Mam świadomość, że każdemu z moich bliskich jest ze mną ciężko, ale ja się staram. Teraz jestem wredna wtedy i tylko wtedy, jak wymaga tego sytuacja- "Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie." Aczkolwiek to wszystko, ten mój cały charakter, nie oznacza, że możesz odzywać się do mnie w ten sposób, może jesteśmy tylko znajomymi (nawet nic innego od siebie nie chcemy) ale ja też wymagam TROCHĘ szacunku. Przy kolegach, a sam na sam, jesteś zupełnie innym człowiekiem. No, ale, jesteśmy kolegami, nie mogę od Ciebie wymagać. Ale jedno wiem na pewno, muszę być z kimś kto nie będzie do Ciebie podobny z wyglądu, jak i z osobowości, nie dogadalibyśmy się, bo przecież wredny, z wrednym się nie dogada. Zajebiście.
|