2. Opadliśmy na łóżko, a Ty leżąc na mnie wyszeptałeś ze śmiechem, że robi się gorąco.. Jednak to Ci nie przeszkadzało. Kochaliśmy się pierwszy raz ze sobą, a tak doskonale wiedzieliśmy czego chcemy. Oboje doprowadziliśmy siebie do orgazmu. Gdy było już po wszystkim śmiałeś, że Cię uwiodłam, bo Ty nie przyjechałeś do mnie w tym celu. Śmiałam się, że miałam na Ciebie ochotę, pamiętasz? Wtedy nam nie przeszkadzało, że oboje mamy poukładane życie prywatne. Zaczęliśmy się spotykać wieczorami u mnie, nie zawsze na seks. Pragnęliśmy po prostu być blisko siebie.. Powiedz mi co się stało, że zaledwie 3 miesiące po tym namiętnym romansie dziś możemy tylko sobie pomachać w drodze jak zwykli znajomi? Gdzie podziało się uczucie, które nas połączyło? Powiesz mi ?
|