Obudź mnie jutro. Za tydzień, za dwa, za miesiąc, za rok. Gdy już nie będzie tak boleć. Gdy będę mogła bez żalu spojrzeć Ci w oczy. Obudź mnie, gdy ona przestanie Cię kochać. Gdy dostrzeżesz moje nieporadne starania. Gdy dostrzeżesz swój błąd. Albo proszę, zniknij. Obudzę się w świecie bez Ciebie. Zacznę na nowo oddychać. Moje serce zacznie na nowo bić. Znowu się zakocham i to nie w Tobie. Żegnaj. Dobranoc.
|