Siedziała wpatrując się w monitor komputera, na którym znajdowało się jego zdjęcie . Był na nim ON doskonały i wspaniały . Siedziała i wracała wspomnieniami do tamtych pamiętnych kilku godzin . Do tych kilku godzin w których czuła się szczęśliwsza niż dotychczas . Wspominała Jego twardy zarost drapiący ją po policzku, wspominała jego usta na swoim karku, wspominała jego cudowny dotyk na swoim ciele . Tak bardzo chciała tam wrócić, tam na tą ławkę, tą ławkę na której siedziała razem z nim i wpatrzona w niego słuchała jak mówił . Siedząc z nim na schodach przed kamienicą śmiała się z wszystkiego co powiedział, dlaczego ? bo była cholernie szczęśliwa . Była szczęśliwa wiedząc że przytula ją najwspanialszy ziomeczek na świecie . Ale rzeczywistość jest okrutna, zabrali jej wszystko, łącznie z nim . Co wieczór jej oczy płaczą a serce krzyczy " wróć " ..
|