"Jest dobrze między nami, jest między nami przestrzeń, jest miejsce na twoje sprawy, także na moje (niewiele naszych), nie przylegamy nadto do siebie, jest czas na rozmowę o pogodzie i tak jest dobrze. Skądinąd, niepokoi mnie teoria głosząca, że ta przestrzeń powinna zniknąć, że trzeba ją niweczyć, przylegać do siebie należy, ciasno, stale przylegać; myślę o tym zazwyczaj nocą, gdy w lichym świetle rzucanym przez latarnię za oknem widzę, jak zbliża się sufit, od ściany zaś płynie twój oddech."
|