A dzisiaj mówię co myślę i robię co uważam za słuszne nie patrząc czy kogoś tym zranię czy nie. Nie rusza mnie kiedy ktoś wylewa przeze mnie łzy, nie obchodzi mnie kiedy ktoś przeze mnie cierpi. Bo czy kiedykolwiek ktoś przejmował się kiedy to ja cierpiałam? Kiedy to ja wylewałam łzy? Nie. Dzisiaj to ja sprawiam ból, to ja doprowadzam do łez. Boli? Szkoda, że wcale nie jest mi przykro. / podobnodziwka
|