doskonale pamiętam tę noc. przyszedłeś do mnie jakoś kilka minut po trzeciej ledwo stojąc na nogach. 'brałeś' rzuciłam zaspana od niechcenia, w sumie gówno mnie to już interesowało. 'jestem tu tylko po to żeby Ci powiedzieć, że Cię kocham' wybełkotałeś i opuściłeś dom. widzisz? i ta tym polegał Twój egoizm. kiedy już się jakoś pozbierałam, przychodziłeś i rozwalałeś to wszystko od nowa.| doonata
|