tak zajebiście mi się marzy, żeby zrobił coś tak ważnego, coś co zapamiętałabym do końca życia, żebym poczuła się chociaż raz w tym marnym życiu wyjątkowa. Jakieś kwiaty zastane na pościeli po powrocie z pracy czy jego obecność w niespodziewanym momencie, cokolwiek... bylebym czuła, że jestem najważniejsza.. jak kiedyś...
|