Chciałabym spędzić jedno z najbliższych popołudni w łóżku. Z pierwszym lepszym filmem lecącym w tle i najcudowniejszym chłopakiem pod słońcem obok. Obojętni na wszystko dookoła, mieć czas wyłącznie dla siebie bez patrzenia na zegarek. Mieć czas, aby nacieszyć się sobą. Mieć czas, aby choć trochę zaspokoić tę tęsknotę, która siedzi we mnie już dłuższy czas. Po prostu przytulić się i tak już zostać, bez obaw, że moje szczęście zaraz się rozwieje. Tylko tego chcę...
|