Miłość oślepia każdego, owszem, ale ludzie zakochani dzielą się na dwa rodzaje. Na ludzi głupio zakochanych, czyli takich które mimo wielu wad swojego wybranka nadal go faworyzują i uwielbiają i na ludzi rozsądnie zakochanych, co równoważy się z tym, że nie może to do końca być miłość. Dane osoby przechodzą w tym czasie bardzo burzliwy okres. Są o wszystko i wszystkich zazdrosne, niecierpliwe i ukazują mniej wspólnego ze swoim wybrankiem, niż to jest faktycznie. Nie obędzie się też bez wmawiania sobie większości nietrafnych akurat stwierdzeń i nie dawania sobie, ani tej drugiej osobie nici szansy. No oczywiście, że ja należę to tych drugich. A swoją drogą nienawidzę się zakochiwać. Ale przecież, jaka miłość?
|