Zranłeś mnie jak nikt inny przez całe moje życie. Zachowałeś się jak dupek ale mimo wszystko teraz mogę Ci podziękować, za te kilka chwil uśmiechu, za to że po prostu przy mnie byleś, kiedy miałam ciężkie chwile, za to, że mogłam zadzwonić o każdej porze dnia i nocy, że byleś przede wszystkim przyjacielem, z którym mogłam o wszystkim porozmawiać. Teraz mijamy się a Ty udajesz, że nie znasz takiej osoby jak ja. Dziwne, może nawet trochę bolesne..
|