Nauczyłam się nie pokazywać łez i negatywnych uczuć. Ale przecież ktoś kiedyś powiedział mi,że strach,smutek,tęsknota,to nie są negatywne uczucia. To chwile,w których twój umysł myśli o mniej przyjemnych rzeczach. Albo wręcz przeciwnie. Myśli o momentach,kiedy czułeś się potrzebny,szczęśliwy. Nikt przecież nie obiecywał,że życie będzie usłane różami. Takie uczucia we mnie ujawnia ciemna noc,gdy brnąc w kąty pamięci pojawia się na nowo ta krucha i bezsilna duszyczka.
|