Lekarstwo, potrzebuję leków.
Bo czuję się zjebanie a moje serce jest kolejną zjawą we wspomnieniach.
Uderzam mocno w kawałek drewna.
Wszystko jest do dupy nawet gdy wydaje się być dobrze.
Mój mózg jest naczyniem, a ja wyczuwam piekło
Ale im mniej wiesz, tym bardziej tracisz poczucie rzeczywistości.
Wtedy czas się zmienia i mój umysł się zmienia
Nie mam nikogo ani niczego żeby znaleźć wspólny klimat.
Wciąż szukam, ale jestem przerażona
I zanim znajdę to, czego szukam, wewnątrz będę już martwa.
|