"Bo widzisz, chciałbym powłóczyć się z Tobą o później porze po polnych dróżkach. Chciałbym ponudzić się z Tobą w niedzielne popołudnie a potem leżeć w trawie i oglądać gwiazdy, spadające w letnią noc. Chciałbym dogryzać Ci tak samo, jak Ty dogryzasz mnie. I wiem, że i tak będziesz się z tego śmiała. Chciałbym szturchać Cię w bok, żeby zobaczyć tę zabawną irytację w Twoich oczach. Chciałbym zadzwonić do Ciebie o trzeciej w nocy tylko po to, żeby usłyszeć Twój wkurzony, zaspany głos i śmiać się z Ciebie przez godzinę.
A wiesz dlaczego?
Bo tak jakby trochę bardzo Cię lubię.
I to się chyba nazywa przyjaźń."
- Mikołaj Bajorek
|