pamiętam gesty chłopaków, gdy nie chcieli przy mnie mówić o kłopotach. pamiętam, jak jeden zniknął- a gdy byłam nastolatką zrozumiałam, że alkohol i narkotyki wyniszczyły mojego przyjaciela. dzisiaj? dzisiaj rzadko wychodzę z domu. jestem cicha i spokojna. kiedyś wrzeszczałam na podwórku, dzisiaj po cichu wypowiadam niebezpieczne słowa, które niszczą mnie od wewnątrz. / cz II fasion
|