Cóż, ja nigdy nie chciałabym widzieć cię smutnego,
Myślałam, że pragniesz dla mnie tego samego.
Do widzenia, mój niedoszły ukochany,
Do widzenia, pozbawiony nadziei śnie...
Staram się o tobie nie myśleć.
Czy nie mógłbyś po prostu pozwolić mi...być?
Tyle czasu, moja nieszczęśliwa miłości,
Moje plecy są dla ciebie murem.
Powinnam była wiedzieć, że przyniesiesz mi ból serca.
Niedoszli ukochani zawsze tak robią.
Szliśmy wzdłuż zatłoczonej ulicy.
Ująłeś moją dłoń i zatańczyłeś ze mną.
W cieniu...
I wtedy odszedłeś, całując me usta.
Powiedziałeś, że nigdy nie byłbyś w stanie zapomnieć tych obrazów.
Więc Ty odszedłeś a ja jestem udręczona
I założę się, że z tobą wszystko w porządku.
Czy to ja sprawiam, że tak łatwo jest po prostu przyjść i odejść z mojego życia?
Do widzenia, mój niedoszły ukochany
|