Kocham go za to, że potrafi obudzić mnie o 5 rano po to by wziąć mnie na spacer i co chwilę mówić jak bardzo mnie kocha. Kocham go za to, że jako jedyna mam prawo ruszać jego fullcapy i brudzić czekoladą bluzy. Kocham go za to, że przy nim czuję się tak bardzo bezpieczna. Kocham go za to, że gdy oglądamy film spodoba mi się jakiś aktor automatycznie naciska na pilocie czerwony guzik mówiąc, że nie będzie się wkurzał. Kocham go za to, że maluję mi na czole serduszka markerem i gdy nie chce się ono zmyć mówi, że to dlatego, że kocha mnie na zawsze. Kocham go za wszystko co dla mnie zrobił, a nawet za to czego nie zrobił 0 gdy po raz milionowy powtarzam by w końcu ogolił się a on ma mnie gdzieś
|