I czuję się tak bardzo wykorzystana, czuję złość, opętanie, znowu złość i rozpacz, wielką rozpacz. Mam ochotę rozpierdolić wszystko i wszystkich o ścianę, pobić, dźgnąć, patrzeć jak się wykrwawiają na moich rękach, zabić. Chcę zniszczyć wszystko, w co kiedyś wierzyłam. Nie chcę byście już kiedykolwiek opowiadali niestworzone historię, nie chcę by ktoś na Was się przejechał tak jak ja to zrobiłam. Byle do jutra, poznam prawdę; nie chce składać obietnic, ale zapierdole.
|