Lubię długie rozmowy o rapie, jeśli łapiesz, a wiem, że łapiesz, lubię kosmos, koneksje między trackiem a trackiem, jak sampel staję się szlakiem na ekranach kompów, albo szlakiem do zaginionych wosków, pisak sunie po papierze, igła sunie w rowku, oldschool uspokaja mnie po prostu, lubię szum autostrad,
lubię jak też masz bałagan na bani, a nie pustostan.
|