chciałabym mieć kogoś takiego cholernie bliskiego, kogoś nie mniej niż przyjaciela, dla którego byłabym w stanie zrobić i poświęcić wszystko, kogoś takiego jak miała Blair i kogoś takiego jak miała Elena, w słabsze dni bym się do niego tuliła i zwierzała ze wszystkiego co mnie nurtuje, boli, wszystko to co bym chciała z siebie wyrzucić i wiesz? przed taką osobą cała bym się otworzyła, nie martwiłabym się niczym mając kogoś takiego przy sobie, nie bałabym się jutra i nie martwiła o przyszłość bo z takim kimś byłoby wszystko prostsze, na pewno masz taką osobę, na pewno nie jesteś teraz sam, na pewno masz do kogo zadzwonić w środku nocy tylko po to by głupio zapytać 'śpisz?'
|