"Szedłem przez park. Daleko, sponad czarnych w mroku drzew wstawały świetliste sylwety wieżowców, a po alejkach chodziły pary, zajmowały ławeczki, tuliły się, z dala od lamp jaśniejących pośród gałęzi, a ja kroczyłem mimo, czując ściśnięte w kieszeniach pięści jak dwa kawały kamienia i odwracając wzrok."
Stanisław Lem "Obłok Magellana"
|