Nie kładę się spać, nawet nie myślę już o tym, zakładam kurtkę i chlać idę, by paść tam, no co Ty, mam jakieś drobne gdzieś jeszcze to może starczy na szlugi, może połażę po mieście, tym które już mnie nie lubi, tak było wcześniej, jak? Ty nie chcesz wiedzieć, nie pytaj, wspomnienia częściej są u mnie, niż dobre treści na płytach.
|