Modliłam się o miłość, pragnęłam jej tak bardzo, że prosiłam o nią Boga codziennie. Moje żmudne modlitwy zostały wysłuchane. Poznałam Jego. Nie zawsze było kolorowo, ale odkąd pokazał, że znaczę dla niego tak wiele jestem najszczęśliwsza na ziemi. Przynajmniej powinnam być. Ale teraz kiedy wiem co to prawdziwa miłość i szczęście, tak bardzo boję się Go stracić.
|