Przez ostatnie dni świruję. Wszystko niemiłosiernie mnie wkurwia. Słysząc jakiekolwiek słowa skierowane w moją stronę, mam ochotę komuś przypierdolić. Chodzę niewyspana, bo w nocy ciągle się budzę i mam paranoiczne sny. Kawa jakby nagle przestała na mnie działać, a kumpela mówi, że wyglądam jak wampir. Cały świat jest przeciwko mnie. No pięknie. /ohyeah
|