Mam dwadzieścia parę lat, rzadko kiedy mam czas by zrozumieć to co co dzień dzieje się wokół nas by wykumać, w której chwili trzeba powiedzieć pas by zobaczyć co to znaczy nic nie znaczyć, mówię raz mówię dwa ,bo nie cofam się gdy coś zacząłem wszystkich i wszystko jebie, od czasu gdy byłem w szkole wyciągaj łapy po swoje, nie? To siedź i użalaj się nad swoim marnym losem...
|