nigdy nie zrobię ci awantury o to , że
piłka
jest ode mnie ważniejsza , bo wiem ,
że
kiedy trening wypadnie akurat wtedy ,
gdy
miałeś przyjechać , ty mi napiszesz : '
nie
zamienię ciebie na trening , przestań .
'
nigdy nie będę stękała , że zapalisz
blanta
podczas wieczoru z kumplami . jak
będziesz
chciał to mi powiesz : - wziąłem
jednego
buszka , takiego malutkiego . - kiedy
przyjedziesz godzinę później niż
planowaliśmy się spotkać , ja nie będę
krzyczała i waliła fochów . to
normalne ,
przecież ja też mogę się kiedyś
spóźnić ,
może mi coś niespodziewanie
wyskoczyć w
planach . nie mam zamiaru cię w żaden
sposób ograniczać , ani nie będę nic
wymuszała . będziesz robił to , co
uważasz
za słuszne . jedyne o co cię poproszę
to o
to , żebyś mnie nie zranił . zbyt dużo
przeszłam..
|