Byliśmy szczęśliwi. Byliśmy tak cholernie szczęśliwi, jak nikt inny . Nagle, zawalił się cały mój świat, po prostu runął jak domek z kart. Dlaczego zawsze musi się coś stać w nieoczekiwanym momencie, wtedy kiedy wszystko się układa i nareszcie jest dobrze ? Cóż, może to jest właśnie życie.
|