Czasami rzeczywistość mnie przerasta,a dzień staje się za krótki na wykonywanie obowiązków.Coraz trudniej jest mi ukrywać troskę,strach,bezsilność.Przestaję sobie radzić z negatywnymi wiadomościami,którymi rzucają we mnie ludzie.Szybki ich napływ sprawia,że radosne kolory w otaczającym mnie świecie przestają mieć znaczenie,a górę bierze szara rzeczywistość.Brak wiary w siebie,ciągłe pretensje i problemy sprawiają,że noc staje się bezsenna,włosy ponownie wypadają garściami,a oczy co jakiś czas,nieregularnie,wypełniają się łzami.Katuję się serią ćwiczeń,by w oczach najbliższych wyglądać tak,jak powinnam.Co się dzieje w mojej głowie?Chaos uniemożliwia mi poprawne funkcjonowanie.Jak dać sobie radę ze wszystkim?Jak uporać się z niemożliwym?
|