3.Panna dieta
To kobiety, które poza wymuszaniem komplementu w stylu; ‘ Kochanie, patrz jaka jestem gruba’ – ‘Nie skarbie, nie jesteś, wyglądasz cudownie’, uważają się za grube i ciągle chciałyby schudnąć. Z zasady wpieprzają na potęgę sałatę ( maksymalnie dwa liście dziennie), piją jedynie wodę niegazowaną, a gdy nikt nie patrzy zagryzają to wszystko sto dwudziestoma trzema schabowymi, jedenastoma snikersami i wypijają dwanaście litrów koli i to w wersji klasycznej, nie lajt! A i do tego co tydzień próbują zacząć ćwiczyć z ChUdakowską. Oczywiście na próbach się kończy.
|