Pamiętam to jak dziś, kiedy ojca wieźli w erce, myślałem że tam zejdzie, że to już koniec i mojej matki łzy, jak do domu wpadły psy. Wstyd mi było przeokropnie, wiem że zawiodłem to już nie ten dzieciak z boiska, podarte spodnie nigdy nie będzie podobnie.
|