Skoro znam już smak porażki , wiem jak smakuje problem
i jakie są skutki, jak się z niego nie wywiąże.
To może powinnam zacząć myśleć o jutrze,
choć mam takie odczucie, że ludzkie słowa są puste.
Jak szybko upadł nasz szacunek?
Każdy idzie w swoją stronę, bo dba o wizerunek.
Jak rzadko przepraszamy, pomimo winy,
a jak bardzo upadamy, gdy się tracimy?
Świat mnie uwiera, dziś zawiązał mnie w supeł.
Ty nie myśl o mnie, bo nie potrzebuję twoich wzruszeń.
I może gram tylko, by mydlić wam oczy,
opowiadam wam bajeczki, żeby was zauroczyć? ;)
|