każdy pragnie, by ktoś go kochał i potrzebował, zwłaszcza kiedy tym kimś jest osoba, która właśnie z nami zerwała. rozumiem to. nic nie poprawi nam humoru tak jak telefon od smutnego i stęsknionego mężczyzny, który niedawno twierdził, że nie chce cię w swoim życiu, a teraz mówi "tak bardzo mi ciebie brakuje". to nas dowartościowuje. ekscytuje. jest nie do odparcia. ale musisz się temu oprzeć. jeśli nie dzwoni, żeby ci powiedzieć, że właśnie wysłał do ciebie ciężarówkę, która ma przywieźć wszystkie twoje rzeczy z powrotem do niego, to pomyśl, że jesteś tylko miłą, miękką poduszeczką oddzielającą go od twardego poczucia samotności, któremu nie potrafi stawić czoła.| naadix
|