Dzień mija mi tak samo jak wczoraj. Miałem wyjść, pierdole odwołam.
Sumienie mówi mi o kontakcie z ojcem. W sumie nie mam już żalu,
to postęp. Nic nie jest takie samo jak przedtem. Za dzieciaka
widziałem to w innym świetle. Czas leci jak pojebany felix. Swoją
drogą też chciał bym to przeżyć. Może wtedy bym docenił
co mam dziś. Nie pogrywał tak z życiem, Jumanji.//Sitek
|