Czuję się jak marionetka - tak jakby każdy trzymał jeden sznurek i ciągnął w swoją stronę. Ale chyba w końcu powiem dość! Nie pozwolę sobie zakleić ust.Nie pozbędę się własnego zdania, nie wyrzeknę siebie choć bym miała to przypłacić samotnością. Będę dzielna jak Pinokio i w końcu znajdę sposób, aby poczuć się jak prawdziwy człowiek. /lasuniowa
|