I ten błysk w jej niebieskich oczach nagle zgasł. Już się nie uśmiechała, nie była tak pełna życia jak dawniej. To, co ją wyróżniało wśród zwykłych ludzi, ten urok ożywionych emocjami rysów twarzy, wszystko zniknęło, jakby ktoś wyciągnął z niej duszę. Umarła w środku... /mxd
|