Proszę Cię wstań, i już nie płacz, nie myśl, nie błądź. Wstań i obiecaj sobie że weźmiesz życie w swoje ręce i nie pozwolisz mu więcej wypaść. Wstań i zacznij na nowo żyć. Wstań i przestań się bać kolejnego dnia. Jutro to dziś. Wstań, zaciśnij zęby i pięści do walki. Wstań zacznij na nowo oddychać, mimo że brak tu powietrza. Wstań i stój by za chwilę znów upaść na dno do tej głuszy, gdzie wszyscy na Twoje krzyki i łkanie zatykają uszy.
|