-wyszłaś za mąż? -tak, to wariactwo -mogłaś mi powiedzieć kiedy tańczyliśmy na weselu -to było przed zaręczynami -ale znałaś go? -tak -to dlaczego ze mną tańczyłaś? -bo chciałam -zawsze robisz to, co chcesz? nie chciałaś być dziewczyną, a teraz jesteś żoną -też mnie to dziwi -nigdy tego nie pojmę, to bez sensu -stało się -tego właśnie nie rozumiem, co się stało? -WSTAŁAM RANO I BYŁAM PEWNA -CZEGO? -TEGO, CZEGO NIE BYŁAM PEWNA Z TOBĄ (a zaraz) -wiesz co mnie wkurza? kiedy zdaje sobie sprawę, że wszystko w co wierzyłem to bujda -na przykład? -przeznaczenie, bratnie dusze, prawdziwa miłość i inne bzdury rodem z bajki, miałaś racje -nie - z czego się śmiejesz? dlaczego tak patrzysz? -SIEDZIAŁAM W KAWIARNI I CZYTAŁAM, ZACZEPIŁ MNIE FACET KTÓRY DZIŚ JEST MOIM MĘŻEM -CO Z TEGO? - A GDYBYM POSZŁA DO KINA? ALBO DO INNEJ KAWIARNI? GDYBYM POJAWIŁA SIĘ DZIESIĘĆ MINUT PÓŹNIEJ? TO PRZEZNACZENIE, MYŚLAŁAM "TOM MIAŁ RACJĘ", PO PROSTU NIE BYŁAM CI PISANA
|