Jestem kobietą.
Słabą i wrażliwą, zbyt szybko obdarzam ludzi zaufaniem. Zbyt szybko się zakochuję. Płaczę, cierpię. Boję się tak wielu rzeczy, sytuacji. Boję się ciemności, pająków, krwi, ostrych przedmiotów i samotności która rządzi moim życiem. Staram się przezwyciężyć strach, pokazuję że można. To nic nie daje. Każda minuta ciszy doprowadza mnie do szaleństwa.Zostałam stworzona w obłędzie i w obłędzie żyję. Mam swoje plany, marzenia, ambicje i milion idiotycznych humorków. Często się nad sobą użalam. Na przykład teraz. Wyciągam pochopne wnioski, stwarzam niezręczne sytuacje, setki niezręcznych sytuacji.
|