Kochasz mnie.?
-Tak.
-Dlaczego.?
-Bo inaczej nie umiem.
-No ale czemu.?
-Bo tak.
-Jak tak.?
-Tak.
-Wyjaśnij mi to.
-Jesteś jak powietrze.
-Powietrze jest niewidoczne.
-Ale zawsze przy Tobie.
-Nieodczuwalne.
-Zawsze Cię otula.
-Nadal nie rozumiem.
-A umiesz żyć bez powietrza.?
-Nie
-A ja nie umiem żyć bez Ciebie
Ej.! A To za co.?
- To bez znaczenia.To już przeszłość...
- Ale boli nadal.!
- Ooo tak, przeszłość często boli..."
|