|
jak nigdy wcześniej, odczuwam czym tak naprawdę jest samotność. z ręką na sercu mogę stwierdzić, że na pewno nie jest ona brakiem rodziny, przyjaciół, znajomych. otaczają mnie sami wspaniali ludzie, jednak żadna z tych osób, nie jest w stanie mi pomóc, przynajmniej zrozumieć. samotność jest pewnym brakiem, uczuciem,, które stoi na równi z tęsknotą, być może zawsze jej towarzyszy i nie opuszcza jej na krok. samotność jest tym z czym sobie nie radzę, co męczy moje serce i wyniszcza od środka. a ja nie znam na to recepty.
|